Muzyka

wtorek, 27 grudnia 2016

Do dupy

Ma rację. Ja też ciągle chciałbym uszczęśliwiać każdego komu jest źle.  

Rozumiem, że dupa po świętach może być ciężka, ale nie aż tak żeby z takim trudem było mi ją podnieść. Dzisiaj od razu po przebudzeniu czuję się tragicznie, zmęczenie, brak sił na cokolwiek i pesymistyczne myśli po prostu niewyobrażalne. Czuję się jakbym w ogóle nie spał. Z trudem przychodzi mi jedzenie, wypowiadanie słów czy inne proste czynności. Ale już jestem w posiadaniu gorzkiej czekolady, więc na jakiś moje samopoczucie będzie ciut lepsze. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz