Muzyka

niedziela, 22 grudnia 2019

ZA trudno być ZA

Trochę minęło czasu odkąd ostatnio pisałem co u mnie. A trochę się wydarzyło. Miałem dwie prace. Obie u mnie na wsi, czyli bardzo blisko. Niestety, w jednej spędziłem tylko tydzień, w drugiej miesiąc. Pierwsza to dość spora firma, zajmująca się warzywami, głównie ważeniem, pakowaniem. Następnie przewozi się je do supermarketów. Drugą dostałem jakby na urodziny, bo pierwszy dzień poszedłem 25 października, czyli w dzień moich 24. rodzin i byłem tam z przerwami do 25 listopada. To praca dorywcza u osoby prywatnej, nie na umowę. Zrywałem jabłka, jeździłem ciągnikiem, sortowałem ziemniaki itp. Mogę tam jeszcze przyjść. Musiałem zrobić przerwę, bo w pewnym momencie zacząłem czuć się na tyle źle, że musiałem umówić się do psychiatry żeby zmienić lek antydepresyjny. W pracach niezbyt dobrze sobie radzę przez depresję, lęki i Aspergera. Trudno mi się dogadać z większością ludzi i wielu nie traktuje mnie z należytym szacunkiem, co tylko wzmaga moje zaburzenia. Ciągle popełniam gafy, ośmieszam się, nie wiem co powiedzieć. Jestem raczej cichy i wycofany, zwłaszcza wśród hałaśliwych ekstrawertyków, którzy potrafią prowadzić small talk, czyli tłumacząc na polski gadać o dupie Maryni, czego ja kompletnie nie potrafię. Muszę mieć jakieś konkretne tematy. I często jak mówię to mam ton głosu i sposób konstrowania zdań jak jakiś profesor, którego zaprosili do studia TV żeby się wypowiedział w jakiejś sprawie. To mnie dobija, ,że wszędzie czuję się jak dziwadło. I ktoś powie: ,,bądź sobą", ,,bądź pewny siebie". I co mi to da? I tak nie będę akceptowany i tak, bo jestem inny, a te frazesy o byciu pewnym siebie mówią osoby, które od małego dostawały pozytywną atencję zarówno od rówieśników jak i reszty ludzi. Trzeba to przeżyć by zrozumieć jak to jest kiedy od zawsze jest się gnojonym za to jakim się jest. Cichym, spokojnym, przebywającym w świecie myśli, marzeń, introwertykiem. Taka osoba nie znajdzie akceptacji wśród ,,normalnych". Dziękuję bardzo, w takim świecie to ja nie chcę być ,,normalnym", skoro bycie ,,normalnym" rozumie się przez brak tolerancji, empatii (a rzekomo to niby osoby z ZA jej nie mają), mówienia jaki powinieneś być a jaki nie. Bądź sobą, ale się zmień tak żebyś pasował do reszty. Hahaha. Wchodzisz między wrony, musisz krakać tak jak one. Nigdzie ma miejsca na bycie sobą, nie ma miejsca na prawdziwość, pokazanie kimś się jest, swojego wnętrza. Wszędzie tylko zakłada się te maski. Co ciekawe często żeby pokazać się od tej najbardziej plugawej strony. Może przez to też mam problem z relacjami międzyludzkimi. Bo ludzie nie pokazują swojego prawdziwego oblicza i ja to podświadomie wyczuwam i przez to czuję lęk w kontaktach wtedy, w rozmowie. Kiedy rozmawiam z kimś szczerze, kiedy mówię wszystko o sobie, o swoich problemach, druga osoba to akceptuje i mówi też wszystko o sobie, wtedy lęk znika. I z taką osobą jestem w stanie wejść w bliższą relację, zaprzyjaźnić się. Wtedy dopiero tak naprawdę drugą osobę znam. Kiedy ona nie wie nic o mnie, ja o niej to nie znamy się.

„Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni, a gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach powstaną przeciwko niemu, mówiąc: ~Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny”. Św. Antoni Pustelnik.

Życie jest nowelą, której czasem mam już dosyć

Rzadko kiedy w dorosłym życiu jest różowo. Tym bardziej kiedy ma się Aspergera. A gdy do Aspergera dodać zaburzenia depresyjno-lękowe, osobowość zależną, unikającą, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne wtedy tego życia praktycznie nie ma. A jeśli już jest to jest to życie naznaczone cierpieniem, z przerwami na odrobinę przyjemnych czynności. Niestety tak to wygląda zazwyczaj w moim przypadku. Choć wiem też przecież, że są ludzie z tym zaburzeniem, którzy radzą sobie w dorosłym życiu całkiem nieźle, kończą studia, dostają dobrą pracę, zakładają rodziny, mają dzieci, są samodzielni, szanowani. Wiele się mówi o dzieciach w spektrum autyznmu, a o dorosłych? Jeśli są jednostkami wybitnymi, geniuszami jak Einstein, Newton, Mozart, czy też bardziej współcześni jak Messi, Bill Gates, Steve Jobs, Mark Zuckerberg. Co jednak z dorosłymi, którzy nie dostali takich predyspozycji jak wyżej wymienieni? Tutaj już zostaje spuszczona zasłona milczenia. Otóż statystyki są zatrważające:

,Według badania przeprowadzonego przez Toronto Redpath Centre ludzie z ASD są nieproporcjonalnie samotni względem reszty populacji, Jedynie 32% badanych przyznało kiedykolwiek że było w relacji, podczas kiedy jedynie 9% badanych przyznało że jest po ślubie. W ogólnej populacji - blisko 50% dorosłych jest po ślubie".
,,Około 90% autystyków jest bezrobotnych albo pracuje za najniższe stawki".
,,W ciągu najbliższej dekady przybędzie blisko pół milinona osób z autyzmem. Z czego 85% procent tych którzy zdecydują się na studia pozostanie bezrobotnych w porównaniu do bezrobocia w USA które wynosi 4.5%"
,,W Stanach Zjednoczonych jedynie 35% 18-latków z autyzmem wysokofunkcjonującym decyduje się na studia. Z czego wszystkich tych którzy otrzymali dyplom i wykształcenie wyższe jedynie 15% znalazło pracę. Bezrobocie wśród autystyków z wykształceniem wyższym jest gigantyczne podczas kiedy ogół populacji w Stanach na wszystkich poziomach edukacji ma zaledwie 4.5% bezrobocia"
,,Badanie opublikowane przez Uniwersytet Psychiatrii w Lancet pokazuje że intencje dotyczące samobójstwa wśród ludzi z Aspergerem są blisko 4x większe niż u populacji generalnej 66 kontra 17%. Blisko jedna trzecia ludzi z Aspergerem miała przynajmniej jedną próbę samobójczą w ciągu życia. Zachowania prowadzące do samobójstwa są dużo częstsze u ludzi z Aspergerem w ogólnej historii badań depresji"
,,Główną przyczyną zgonów u ludzi z autyzmem wysokofunkcjonącym jest samobójstwo".
,,Normalni, neurotypiczni ludzi nie życzą sobie i unikają kontaktów z osobami z autyzmem. Autystycy są oceniani jako dziwni, mniej atrakcyjni fizycznie, i mniej przystępni w kilka sekund"
,,Mężczyźni z chorobami psychicznymi są mniej płodni. Nie dotyczy to kobiet"
,,Neurotypiczni ludzie (a w szczególności kobiety) są w stanie z łatwością ocenić czy ktoś ma autyzm albo inne schorzenie psychicznie patrząc po prostu na jego twarz i odnajdując określone wzorce. Autystycy mają z reguły bardzo niskie fHWR. Neurotycyzm jest identyfikowalny przez określone paradygmaty związane z wyglądem twarzy"
,,.Blisko 73% dzieci z Zespołem Aspergera doświadcza gnębienia w publicznej szkole. W przeciwieństwie do szkół ze specjalnym nauczaniem - jedynie 18%.
Gnębienie dzieci z Zespołem Aspergera doprowadza do wykształcenia się u nich skłonności socjopatycznych szybciej niż u innych ludzi. Dodatkowo dzieci z Aspergerem ktore były gnębione w szkole mają znacząco większy procent zachorowań na depresję i stany lękowe które w efekcie prowadzą do samobójstwa"
,,Kobiety wiążą się z mężczyznami z AS głównie ze względu na pieniądze. One same opisują relację z autystykami jako - wyniszczające, dziwne, nie do zniesienia.
Jedynym powodem dla jakiego są z takimi osobami to dobra sytuacja materialna i zegar biologiczny który zaczął tykać i muszą się pośpieszyć z przekazaniem genów dalej"
,,Autystycy oraz ludzie z Aspergerem przez większość życia pozostają samotni i ignorowani - nawet przez rodzinę".
,,Dzieci z autyzmem i Aspergerem są mordowane przez swoich rodziców dużo częściej niż normalne dzieci. Przywiązuje się im również znacząco mniej uwagi niż dzieciom normalnym. Autyzm i Asperger są uważane za słaby zestaw genów, niewarty uwagi ponieważ autyzm i Asperger znacząco redukują szansę na sukcesywną reprodukcję w przyszłości".
,,Autystycy mają statystycznie dużo cięższe życie niż osoby neurotypiczne, dużo ciężej osiągają cele charakterystyczne dla normalnych osób takie jak - sukces zawodowy, stabilizacja życiowa czy relacje"
,,Ludzie z autyzmem nie otrzymują praktycznie żadnego wsparcia. Wręcz przeciwnie, wiele rzeczy jest im utrudnianych".
,,Osoby z autyzmem wysokofunkcjonującym i Aspergerem mają bardzo duże trudności z wykonywaniem nawet podstawowych czynności i posiadają dużo mniej umiejętności które pozwalają im radzić sobie w przeciętnym życiu. Niekiedy nie potrafią sami wyjść z domu, nie potrafią oszczędzać, są niepunktualni, nie potrafią gotować, prasować czy ogólnie zadbać o dom, autystycy zaczynają również pracę "poziomu wejścia" statycznie 5 lat później od osoby neurotypicznej. Dla autystyka jest to wiek 25-26 lat, dla osoby neurotypicznej 19-20 lat. Autystycy również zaczynają od dużo niższych godzin pracy pracując zaledwie na 1/2 etatu a niekiedy nawet na 1/4".
,,Osoby z autyzmem są zwalniane dużo częściej niż osoby neurotypiczne".
,,45% mężczyzn zostaje do końca życia prawiczkami"

Czytałem też kiedyś, że wiele osób z Zespołem Aspergera zostaje również bezdomnymi.