Muzyka

czwartek, 27 sierpnia 2015

Co nowego u mnie

Tak więc kontynuuję ten blog, którego bohaterem jest moja osoba i jej szeroko pojęte problemy. Problem jednak w tym, że kompletnie nie chce mi się tu pisać (choć jest o czym) więc posty będą raczej dosyć krótkie. W ostatnich dniach wydarzyło się wiele rzeczy mniej lub bardziej istotnych. O tych najistotniejszych wspomniałem we wcześniejszym poście. Jeśli chodzi o resztę to niemałe zamieszanie w moim życiu wywołała wichura, nawałnica, czy jak to tam nazwać, która przewróciła dwa wielkie drzewa na moim terenie oraz kilka dość grubych gałęzi. Było cięcia i zwożenia drzewa od cholery. Musiałem się dość sporo narobić, a tego nie cierpię, bo jestem z natury leniem i się do tego przyznaję otwarcie. Praca, a zwłaszcza taka, za którą mi nie płacą to dla mnie męczarnia.

Byłem dziś w galerii handlowej, by kupić koszulkę, w której pójdę na 18-stkę kuzyna, który jest tak naprawdę synem brata mojego dziadka. Wreszcie jakieś urozmaicenie monotonii mojego życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz